To nie scenariusz thrillera politycznego. To się dzieje naprawdę: Polska buduje własny system satelitarny w kosmosie. Zdolności, których nie ma nikt w naszej części Europy, trafiają teraz w polskie ręce. Satelity ruszają na orbitę. Świat patrzy. My patrzymy z góry.
Polska rozpoczyna własną erę satelitarną
14 maja 2025 roku przechodzi do historii. W Warszawie podpisano umowę, która otwiera przed Polską drzwi do kosmicznej elity. Rozpoczynamy budowę narodowego systemu satelitarnej obserwacji Ziemi – MikroSAR.
To wspólny projekt Agencji Uzbrojenia, ICEYE Polska i Wojskowych Zakładów Łączności Nr 1. System oparty jest na najnowocześniejszej technologii radarowej SAR, która pozwala widzieć przez noc, przez chmury i przez chaos informacyjny.
Wartość kontraktu to 860 milionów złotych, a pierwszy polski satelita wystartuje jeszcze w tym roku.
– To oczy Polski w kosmosie. I mózg naszej strategicznej niezależności – zaznaczył wicepremier i minister obrony narodowej Paweł Bejda.
MikroSAR to nie tylko narzędzie wojskowe. To nowa epoka dla bezpieczeństwa państwa, ale też gospodarki, rolnictwa, leśnictwa, ochrony środowiska i zarządzania kryzysowego.
– Obrazowanie to fundament skuteczności obrony – co dobitnie pokazała wojna na Ukrainie. Na wschodniej flance NATO nikt takich zdolności nie ma. To technologia najlepsza na świecie – stwierdził szef MON.
Satelita z metką „Made in Poland”
System MikroSAR to także ogromny impuls dla polskiego przemysłu zbrojeniowego. Umowa wpisuje się w rządowe zobowiązanie, by co najmniej 50% środków na uzbrojenie trafiało do krajowych firm.
– Podpisana umowa na 860 milionów złotych to konkretne wypełnienie tej zasady. Wspieramy rodzimą technologię i bezpieczeństwo nowej generacji – zaznaczył wiceminister obrony Paweł Bejda.
Obok niego w wydarzeniu uczestniczyli również Cezary Tomczyk, sekretarz stanu w Kancelarii Premiera, odpowiedzialny m.in. za nadzór nad projektami strategicznymi, oraz gen. bryg. Artur Kuptel, szef Agencji Uzbrojenia.
Polska patrzy z góry
– To nie tylko najlepsze zdolności, ale też najszybciej uzyskane zdolności. Dzięki tej umowie budujemy nie tylko siłę Wojska Polskiego, ale też bezpieczeństwo energetyczne, rolnicze i środowiskowe – powiedział wicepremier Kosiniak-Kamysz.
– Inwestujemy w technologie, które nie tylko widzą przez chmury i noc, ale przede wszystkim przez zasłonę niewiedzy – dodał Pawe Bejda.
Nowa perspektywa dla Polski
To nie zakup sprzętu, ale przejęcie technologicznej inicjatywy. To przejście od zależności do suwerenności informacyjnej. To moment, w którym Polska przestaje patrzeć na świat z dołu.
Bo dziś patrzymy z orbity. Po raz pierwszy – swoimi własnymi oczami.