Skip to main content

Czy z kranów nieprzerwanie popłynie woda? Czy wzrosną rachunki za wodę i ścieki? W związku z rosnącą inflacją czy cenami za energię elektryczną przedsiębiorstwa wodno-kanalizacyjne w Polsce znalazły się w bardzo trudnej sytuacji. Dostarczając wodę i odbierając ścieki realizują podstawowe zadania publiczne. Mimo tego, traktowane są jak podmioty gospodarcze, nie są obejmowane żadnymi narzędziami osłonowymi, które mogłyby pozwolić na ochronę mieszkańców miast i gmin czy podmiotów podstawowej użyteczności publicznej przed nadmiernymi obciążeniami. 

Wysoka inflacja i wynikające z niej rosnące oczekiwania pracowników dotyczące wynagrodzeń, pierwsze braki w dostawach surowców strategicznych i rosnące ceny paliw, gazu i energii – to problemy, z którymi zmagają się przedsiębiorstwa wszystkich branż.  

Nie są tu wyjątkiem przedsiębiorstwa dostarczające wodę i zagospodarowujące ścieki, dla których  podwyżki cen paliw i energii okazały się szczególnie bolesne, ponieważ jest jedna z najbardziej energochłonnych branż. Część z nich wstrzymuje nawet plany inwestycyjne, skupiając się tylko na przetrwaniu.  

Spółki dostarczające wodę i odbierające ścieki realizują podstawowezadania publiczne. Mimo tego, traktowane są jak podmioty gospodarcze, nie są obejmowane żadnymi narzędziami osłonowymi, które mogłyby pozwolić na ochronę mieszkańców miast i gmin czy podmiotów podstawowej użyteczności publicznej przed nadmiernymi obciążeniami.

– Wszyscy chcemy mieć i korzystać z czystej, zdrowej wody. Dopiero gdy jej brakuje tematem zajmują się media. Ten sektor może czekać załamanie. Dlatego dziś na prośbę przedsiębiorstw wodociągowo-kanalizacyjnych zorganizowaliśmy na ten temat spotkanie – powiedział na konferencji prasowej w Sejmie poseł Marek Sawicki. 

Spotkanie, które odbyło się w Sejmie RP zainicjowali ludowcy.  

O trudnej rzeczywistości rozmawiała posłanka Urszula Pasławska, posłowie Marek Sawicki i Jarosław Rzepa. Problem przyszli rozwiązać również przedstawiciele PGW Wody Polskie, samorządowcy oraz przedstawiciele przedsiębiorstw wodnokanalizacyjnych. Na spotkanie nie przybył Marek Gróbarczyk, pełnomocnik rządu ds. gospodarki wodą oraz inwestycji w gospodarce morskiej i wodnej.  

O co chodzi? 

Zgodnie z opublikowanym na początku sierpnia wspólnym komunikatem Wód Polskich oraz Izby Gospodarczej „Wodociągi Polskie”, Wody Polskie od 1 września miały rozpocząć ponowny proces taryfikacji, czyli ustalania cen za wodę i ścieki. Samorządy oraz firmy wodno-kanalizacyjne przekonywały, że konieczność zmiany taryf – a co za tym idzie podwyżek – za wodę i ścieki wynika m.in. z powodu rosnącej inflacji, czy kosztów związanych z energią elektryczną i gazem. 

Tymczasem wiceminister infrastruktury Marek Gróbarczyk na poniedziałkowej konferencji prasowej podkreślił: – Nasze działania jako rządu muszą zmierzać w tę stronę, żeby nie dopuszczać do podwyżek za media, które można w jakikolwiek sposób zahamować, jeśli chodzi o wzrost cen. Uczestniczący w konferencji wiceprezes Wód Polskich Paweł Rusiecki natomiast zwrócił uwagę, że zarówno ustawa o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i odprowadzaniu ścieków, jak i ustawa o samorządzie gminnym potwierdzają, że zbiorowe zaopatrzenie w wodę jest zadaniem własnym gminy.  

Polska pod rządami PiS jest jak Titanic. Orkiestra będzie grała do końca wesołe melodie, ale nie zmieni to sytuacji. Miasta i gminy biją przecież na alarm. Może im zabraknąć na rachunki. Samorządowcy jasno zwracają uwagę, że proponowane przez rząd kwoty na wsparcie budżetów samorządowych to kropla w morzu potrzeb. 

– Podwyżki zawsze są trudnym tematem. Niemożliwym jest jednak utrzymanie obecnych cen wody i ścieków przy tych cenach energii elektrycznej – wzrost z 300zł/MWh do 3000. Przedsiębiorstwa wodno-kanalizacyjne nie są objęte działaniami osłonowymi – powiedział Krzysztof Dąbrowski, prezes Izby Gospodarczej „Wodociągi Polskie”. 

Tym razem bezpieczeństwo wodne Polaków zagrożone jest nie rzez panującą suszę, a rosnącą inflację i horrendalnie wysokimi cenami za energię elektryczną. Potrzebne jest natychmiastowe zamrożenie cen energii lub dopłaty do energii elektrycznej dla przedsiębiorstw.

ℹ️ Czytaj więcej –> Zablokujmy podwyżki cen prądu dla przedsiębiorców 

– Jeśli państwo nie przygotowało się na kryzys energetyczny, to musi ponieść tego konsekwencje. Dziś mówimy o trudnej sytuacji przedsiębiorstw wodno-kanalizacyjnych i słyszymy o rekordowych zyskach firm energetycznych. One powinny się nim podzielić – skomentowała sytuacje posłanka Urszula Pasławska.