Kiedy inni próbują wymazać historię, Polskie Stronnictwo Ludowe przypomina fakty. To nie obecny rząd, lecz ekipa Prawa i Sprawiedliwości jeszcze kilka lat temu chwaliła się negocjacjami z krajami Ameryki Południowej i wspierała umowę Mercosur. Dziś ci sami politycy stroją się w szaty obrońców polskiej wsi. Ludowcy przedstawili w Sejmie dowód, który zdejmuje maskę z tej hipokryzji – jasno pokazując, kto naprawdę stał po stronie rolników.
PSL przypomina fakty: to PiS otworzył drzwi Mercosur
Podczas konferencji w Sejmie Polskie Stronnictwo Ludowe – wspólnie z Forum Młodych Ludowców – przypomniało, kto odpowiada za negocjacje kluczowych zapisów umowy handlowej między Unią Europejską a krajami Ameryki Południowej (Mercosur).
– Przez lata rządów to politycy Prawa i Sprawiedliwości popierali umowy handlowe i przyspieszali negocjacje. Teraz kładą się Rejtanem, udając obrońców polskiej wsi, gdy w rzeczywistości byli jej zdrajcami – mówił z sejmowej mównicy Alex Szczyrba z Forum Młodych Ludowców.
Słowa te potwierdzają fakty. W 2019 roku ówczesny minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz podczas wizyty w Brazylii mówił w imieniu rządu PiS:
„Obie strony liczą także na rychłą finalizację negocjacji w sprawie zawarcia umowy o wolnym handlu między Unią Europejską a Wspólnym Rynkiem Południa (Mercosur)”.
Dziś politycy PiS udają, że tych słów nigdy nie było.
Pamięć to obowiązek, nie wybór
Minister rolnictwa Stefan Krajewski przypomniał, że to obecny rząd – po latach milczenia poprzedników – jako pierwszy formalnie sprzeciwił się umowie Mercosur.
– Nie było żadnych oficjalnych pism blokujących tę umowę. Dopiero obecny rząd 26 listopada 2024 roku przyjął uchwałę jasno sprzeciwiającą się podpisaniu jej w obecnym kształcie. Ten sprzeciw potwierdził również parlament – podkreślił Stefan Krajewski.
Minister zwrócił uwagę na ironię historii: ci, którzy wcześniej otworzyli granice dla niekontrolowanego napływu zboża z Ukrainy, dziś pozują na obrońców wsi.
– Najpierw wpuścili rekordowe ilości zboża z Ukrainy, a dziś straszą umowami handlowymi. To my blokowaliśmy niekontrolowany napływ zboża technicznego i to my dalej będziemy chronić polskich rolników i przetwórców – dodał.
Słowa kontra skuteczność
Minister Krajewski odniósł się również do działań prezydenta Karola Nawrockiego, który podczas Dożynek Jasnogórskich zapowiadał rozmowy z premier Włoch Giorgią Meloni, by przekonać ją do sprzeciwu wobec umowy Mercosur.
– Skuteczność ogromna, bo dzień po spotkaniu rząd włoski zapowiedział, że umowę podpisze. Chyba nie takiej pomocy oczekiwali polscy rolnicy – ironizował minister.
– Trzymamy kciuki za pana prezydenta. Być może kolejne spotkania z innymi przywódcami pozwolą znaleźć tę mniejszość blokującą, o którą dziś tak trudno – dodał Stefan Krajewski.
Polityka prawdy, nie pozorów
Sekretarz stanu w Kancelarii Premiera Jakub Stefaniak zwrócił uwagę na znaczenie uczciwości w debacie publicznej.
– Prawdomówność w polityce ma kluczowe znaczenie. Dlatego przed drzwiami naszego klubu parlamentarnego w Sejmie stanie plansza – żywy dowód na to, jak PiS w sprawie Mercosur kłamał, kłamie i pewnie kłamać będzie – zapowiedział.
Na planszy widnieje zrzut ekranu ze strony Ministerstwa Spraw Zagranicznych z 2019 roku – dowód, którego nie da się wymazać z pamięci ani „wykasować gumką historii”.
Prawda ma znaczenie
Konferencja PSL nie była tylko polemiką z opozycją. Była manifestem uczciwości i konsekwencji – przypomnieniem, że obrona polskiej wsi to nie sezonowe hasło, lecz trwałe zobowiązanie. W czasach, gdy fakty często giną pod ciężarem propagandy, ludowcy pokazali, że prawda wciąż ma polityczną moc.
Jak mówił Wincenty Witos:
„Nie ma większego obowiązku nad ten, by bronić prawdy, nawet gdy jest niewygodna.”