Skip to main content

Przyszłość nie wydarzy się sama. Miłosz Motyka nie czeka na kryzys, nie reaguje po fakcie. Gdy inni mówią o blackoutach, on projektuje system, który działa zanim zgaśnie światło. Nowa energia? To nie slogan – to plan, technologia i decyzje. Tak wygląda polityka nowego pokolenia. Bez paniki. Bez PR-u. Z wyprzedzeniem.

To nie historia o strachu przed blackoutem. To opowieść o tym, jak odzyskać kontrolę nad tym, co najważniejsze: światłem, bezpieczeństwem i przewidywalnością.

Miłosz Motyka – nowy minister energii – nie czeka, aż zgaśnie światło. Działa, zanim zrobi się ciemno. Wchodzi do gry z konkretnym planem, technologiczną wizją i przekonaniem, że polska energetyka może być nie tylko bezpieczna, ale i nowoczesna, przewidywalna i odporna.

Prąd w gniazdku to nie cud – to decyzje. A te właśnie zapadają.

Minister nowego pokolenia

Miłosz Motyka – dotychczasowy wiceminister klimatu, inżynier środowiska, polityk PSL – reprezentuje nowe pokolenie w polityce. Ma energię, konkrety i coś, co w dzisiejszym życiu publicznym coraz rzadsze: długofalowe myślenie.

Jeśli w tym rządzie są osoby, które nie tylko mówią o zmianie, ale ją projektują – Motyka jest jednym z nich.

Blackout: od science fiction do realnego zagrożenia

Jeszcze niedawno brzmiało to jak scenariusz filmu. Dziś to realne ryzyko:

  • Praga, czerwiec 2025 – tysiące osób utknęło w windach.
  • Sewilla, Hiszpania – wyłączenia prądu trwały nawet trzy dni.

Czy Polska może być następna?

Nowe ministerstwo. Konkretny mandat

W lipcu 2025 r. powstało Ministerstwo Energii – z jasnym celem: utrzymać światło i ceny pod kontrolą. Na jego czele stanął Miłosz Motyka.

– Nie chcę być ministrem od kryzysu. Chcę być ministrem od zapobiegania kryzysowi – mówi Miłosz Motyka.

Na jego biurku leżą dziś problemy, które przez lata odkładano:

  • przeciążona sieć przesyłowa,
  • rosnące rachunki za energię,
  • rozproszone źródła OZE wymagające integracji,
  • zagrożenia przerw w dostawach prądu.

Pakiet antyblackoutowy

W odpowiedzi Ministerstwo wdrożyło pakiet antyblackoutowy – projekt uzgodniony z Polskimi Sieciami Elektroenergetycznymi i zatwierdzony przez Komitet Rady Ministrów.

Jego cel: ograniczyć ryzyko awarii systemowych i zapewnić przewidywalność działania sieci.

– Chcemy, by operatorzy nie działali na podstawie tego, co widzą, tylko tego, co wiedzą, że się wydarzy – tłumaczy Wojciech Wrochna, rządowy pełnomocnik ds. infrastruktury energetycznej.

Główne filary pakietu:

  • predykcyjne zarządzanie popytem i produkcją,
  • dynamiczne sterowanie źródłami OZE,
  • odporność systemu na cyberataki,
  • synchronizacja danych w czasie rzeczywistym.

Stabilne ceny. Konkretny limit

Równolegle rząd wprowadził zamrożenie cen energii elektrycznej dla gospodarstw domowych na poziomie 500 zł/MWh netto – do końca 2025 roku.

Decyzja o przedłużeniu mechanizmu na 2026 zapadnie jesienią.

– Najważniejsze to nie dopuścić do gwałtownych podwyżek i utrzymać stabilność dla odbiorców indywidualnych – podkreśla minister Motyka.

SMR. Przyszłość dostępna lokalnie

Ministerstwo pracuje także nad technologią przyszłości: małymi reaktorami modułowymi (SMR).

– To przyszłość przemysłu i lokalnego ciepłownictwa. Do końca wakacji przedstawimy rządową mapę drogową ich rozwoju – zapowiada minister.

Polska nie rezygnuje z dużej energetyki jądrowej, ale chce równolegle rozwijać technologię szybszą i bardziej elastyczną:

  • krótszy czas budowy i niższe koszty,
  • wsparcie dla przemysłu i miast średniej wielkości – jak Radom, Rzeszów czy Bełchatów,
  • możliwość wdrażania modeli hybrydowych (SMR + magazyny energii i ciepła).

Krajowy Plan na rzecz Energii i Klimatu (KPEiK)

We wrześniu 2025 r. rząd przedstawi zaktualizowaną wersję Krajowego Planu na rzecz Energii i Klimatu, która trafi do Komisji Europejskiej.

W przygotowaniu także pakiet przyłączeniowy – zestaw uproszczeń dla inwestorów i samorządów chcących podłączyć nowe źródła energii do sieci.

– Chcemy zakończyć absurd kolejek. System ma być dostępny, elastyczny i nowoczesny – mówi minister Motyka.

Stabilizacja zamiast reakcji

– Nie tylko obniżamy ryzyko blackoutów. Chcemy, żeby Polacy wiedzieli jedno: w tym kraju nie zgaśnie światło ani zdrowy rozsądek – podsumowuje minister.

Nie PR. Plan. Nie hasła. Działania

Miłosz Motyka nie opowiada o przyszłości. On ją projektuje.

Nowe pokolenie. Nowa energia – dosłownie i w przenośni.