Ministerstwo Energii i Polskie Sieci Elektroenergetyczne przygotowały pakiet inicjatyw legislacyjnych, który już we wrześniu trafi do wykazu prac Rady Ministrów. To odpowiedź na dramatyczne wydarzenia z Półwyspu Iberyjskiego – blackout z 28 kwietnia, który pokazał, jak krucha potrafi być nowoczesna cywilizacja bez dostępu do prądu. Polska wyciąga wnioski i działa, zanim kryzys zapuka do naszych drzwi.
– Pakiet antyblackoutowy to zestaw zmian w prawie, które pozwolą nam lepiej chronić system elektroenergetyczny przed awariami i cyberatakami. Naszym obowiązkiem jest zapewnienie polskim rodzinom poczucia bezpieczeństwa i pewności, że energia popłynie do gospodarstw domowych niezależnie od zdarzeń losowych. Dzięki rozwiązaniom, które proponujemy, chcemy zminimalizować w Polsce ryzyko zdarzeń, które miały miejsce w Hiszpanii czy Portugalii – mówi minister energii Miłosz Motyka.
Pakiet obejmuje sześć filarów bezpieczeństwa energetycznego:
-
Zarządzanie systemem – lepsze bilansowanie energii, większa odpowiedzialność uczestników rynku.
-
Local content – premiowanie krajowych technologii i urządzeń w zamówieniach publicznych.
-
Cyberbezpieczeństwo – certyfikacja, nadzór i zasada security by design.
-
Niezależność operatorów – wzmocniony rządowy nadzór nad strategiczną infrastrukturą.
-
Przyłączenia do sieci – priorytet dla technologii zgodnych z polityką energetyczną państwa.
-
Prosumenci – jasne reguły przyłączania i pełna kontrola nad pracą instalacji.
To kompleksowy plan, który sprawia, że Polska nie tylko reaguje na wyzwania, ale wyprzedza je, wzmacniając swoją suwerenność energetyczną. Jak podkreśla sekretarz stanu Wojciech Wrochna, to inwestycja w długofalowe bezpieczeństwo kraju i solidny fundament rozwoju.
Prezes PSE Grzegorz Onichimowski dodaje: „Blackout w Hiszpanii i Portugalii pokazał, że nawet silny system może być bezbronny. Nasze działania to gwarancja, że polska gospodarka i społeczeństwo będą chronione”.
Znaczenie pakietu antyblackoutowego jest podwójne:
-
dla obywateli – pewność, że światło nie zgaśnie w domach i szpitalach,
-
dla państwa – umocnienie niezależności i bezpieczeństwa narodowego.
To powód do satysfakcji. Polska nie tylko podnosi standardy ochrony swojego systemu elektroenergetycznego, ale staje się liderem w budowie tarczy bezpieczeństwa energetycznego w Europie.
Wzywamy wszystkie siły polityczne do zablokowania weta Morawieckiego. To zdrada interesów polskich przedsiębiorców, rolników i samorządowców. Weto to zdrada narodowa – powiedział na konferencji prasowej w Sejmie prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.
Premier Mateusz Morawicki pod naciskiem ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro, zapowiada weto w głosowaniu nad budżetem UE. Powodem jest mechanizm wiążący unijny budżet z przestrzeganiem zasad praworządności.
– Premier Mateusz Morawiecki pod naciskiem radykałów Zbigniewa Ziobry i Solidarnej Polski doprowadzi do odebrania realnego wsparcia polskich przedsiębiorców, rolników, samorządów, wszystkich Polaków – stwierdził na konferencji prasowej w Sejmie prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.
Zdaniem lidera PSL, to decydujący tydzień, który pokaże czy rząd PiS chce pozostawienia Polski przy bezpiecznej wspólnocie Zachodu, czy kieruje nas na Wschód.
[tweet id=”1335919759427252224″ align=”center”]
Wewnętrzne tarcia w obozie rządzącym zaczynają być zagrożeniem dla polskiej racji stanu. Zauważył to chyba drugi z koalicjantów PiS – Jarosław Gowin. Wicepremier i minister rozwoju odwiedził Brukselę, gdzie rozmawiał z unijnymi komisarzami. Podczas konferencji prasowej wspomniał, że wyjściem z obecnego impasu negocjacyjnego mogłoby być przyjęcie „deklaracji interpretacyjnych”, których treść mogłaby opracować Komisja Europejska.
Zdaniem ludowców każdy poseł i senator powinien jasno zadeklarować swoje stanowisko w sprawie wieloletniego budżetu UE oraz Fundusz Odbudowy.
– Wyzwany premiera Jarosława Gowina do opuszczenia obozu zdrady narodowej, który chce doprowadzić do bankructwa Polskę i Polaków – oświadczył Władysław Kosiniak-Kamysz.
Eurodeputowany, wiceprezes PSL Krzysztof Hetman przypomniał, że 21 lipca 2020 r. Rada Europejska osiągnęła porozumienie w sprawie wieloletniego budżetu na lata 2021-2027 oraz Fundusz Odbudowy. Integralną tego częścią była decyzja o wzmocnieniu kontroli nad środkami unijnymi. Porozumienie zostało wówczas ogłoszone przez premiera jako sukces negocjacyjny polskiego rządu.
[tweet id=”1335920108011745281″ align=”center”]
– Przypominam, że premier Morawicki już raz świętował sukces negocjacji budżetowych. Teraz grozi jego odrzuceniem. Wcześniej go nie kwestionował, dziś chce wetować. Przez takie zachowanie ten rząd nie jest dziś traktowany poważnie w Europie – stwierdził europoseł Krzysztof Hetman. Weto oznacza dziś zdradę interesu Polski. To zdrada interesów polskich przedsiębiorców, rolników i samorządowców – podkreślił Krzysztof Hetman.