774 tysiące podpisanych umów, inwestycje warte 117 miliardów złotych i ponad 44 procent całkowitej puli już rozdysponowane. Tak wygląda bilans półtora roku inwestowania środków z Krajowego Planu Odbudowy w polską gospodarkę. KPO – niegdyś kość niezgody, dziś fundament realnych zmian.
Rolnictwo, infrastruktura, edukacja, cyfryzacja, czyste powietrze, zdrowie, mieszkalnictwo. Obszary inwestycji są tak różnorodne, jak problemy, które dotykają dziś Polaków. A jednak wszystkie mają jeden wspólny mianownik – pieniądze z KPO.
– Cieszę się, że w tym okresie, który dziś podsumowujemy, środki KPO na rolnictwo i bezpieczeństwo żywnościowe zostały znacząco zwiększone. Dzięki tym środkom mogliśmy przyznać dofinansowanie w ramach rolnictwa 4.0 dla ponad 7000 gospodarstw, które pozyskały nowoczesny sprzęt z wysokim poziomem dofinansowania – podkreśla wiceminister rolnictwa Adam Nowak.
– To, że jest nas tutaj tak wielu, to przejaw istoty wielkiego projektu, jakim jest KPO. To efekt pracy bardzo wielu resortów, ale także samorządów, przedsiębiorców i organizacji pozarządowych. To plan, który wdrażają i inwestują dzisiaj w Polsce miliony ludzi i tysiące podmiotów – dodała minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.
I rzeczywiście – to już nie deklaracje, to konkrety: Ponad 7,3 tys. gospodarstw rolnych otrzymało wsparcie w ramach rolnictwa 4.0, 52 tys. rolników wymieniło dachy z azbestem, 15 tys. nowych silosów do magazynowania zboża o łącznej ładowności 1,6 mln m³, 7,5 tys. nowych miejsc w żłobkach, a docelowo – aż 47,5 tys., 115 Branżowych Centrów Umiejętności już działa, termomodernizacja 440 tys. domów i mieszkań, 5866 mieszkań na tani wynajem zakontraktowanych, 295 nisko- i zeroemisyjnych autobusów – na drogach, 57 tys. gospodarstw domowych z dostępem do szybkiego internetu, 341 271 bonów na laptopy dla nauczycieli.
Słowem – cyfrowa, ekologiczna i społeczna rewolucja.
Na papierze każdy kraj członkowski mógł napisać piękny plan, ale tylko nieliczni potrafili go rzeczywiście wdrożyć. Polska pokazała, że potrafi.
Do tej pory z Brukseli wpłynęło do Polski już 67 miliardów złotych, a kolejne 26,3 mld zł trafi nad Wisłę jeszcze latem tego roku. Przełoży się to m.in. na:
6,6 mld zł na „Czyste Powietrze”, ponad 2 mld zł na skrócenie łańcuchów dostaw w rolnictwie, 1,4 mld zł na tabor kolejowy, 1,2 mld zł na infrastrukturę kolejową, 724 mln zł na bezpieczeństwo transportu – obwodnice i modernizacje.
Nie tylko inwestujemy – rozwiązujemy problemy, które latami czekały na decyzje i środki. Wydłużenie okresu rozliczeń z KPO po 31 sierpnia 2026 roku pozwoli nie tylko dokończyć, ale i pogłębić kluczowe reformy.
Bilans jest jednoznaczny: KPO zmienia Polskę tu i teraz. To nie są abstrakcyjne miliardy, które krążą między ministerstwami. To realna pomoc dla rolników, uczniów, nauczycieli, rodzin, samorządów, firm i całych społeczności.
Jeszcze nie powiedzieliśmy ostatniego słowa. W 2025 roku planowane są kolejne rewizje i wnioski o płatności. Polska nie tylko odbudowuje się po pandemii. Polska rośnie w siłę. I robi to w dobrym kierunku.