Skip to main content

Ogólnopolska Pielgrzymka Ruchu Ludowego na Jasną Górę to coś znacznie więcej niż uroczystość religijna. To spotkanie pokoleń, wspólnota serc i umysłów, które od ponad 130 lat budują Polskę opartą na pracy, wierze, solidarności i odpowiedzialności. W świecie, który zmienia się każdego dnia, te wartości pozostają kompasem polskiej wsi i samorządów – ludzi, którzy wiedzą, że dobro wspólne zaczyna się od uczciwej pracy i troski o innych.

Pamięć, która łączy pokolenia

Sobotni poranek w Częstochowie rozpoczął się symbolicznie od złożenia kwiatów pod pomnikiem św. Jana Pawła II na Placu Daszyńskiego. W dźwiękach orkiestry i blasku sztandarów uczestnicy wyruszyli Alejami Najświętszej Maryi Panny, zatrzymując się przy miejscach pamięci – Stefana Korbońskiego, bł. ks. Jerzego Popiełuszki oraz przy Grobie Nieznanego Żołnierza. Każdy z tych gestów był świadectwem ciągłości – mostem między przeszłością a teraźniejszością, przypomnieniem, że historia Ruchu Ludowego to historia ludzi wiernych swoim ideałom.

Wartości, które nie przemijają

To wyjątkowy dzień modlitwy, wdzięczności i dumy. W roku 130-lecia Polskiego Ruchu Ludowego, 105. rocznicy Bitwy Warszawskiej i 80. rocznicy śmierci Wincentego Witosa ludowcy spotkali się u stóp Jasnej Góry, by dziękować i czerpać siłę. Po Mszy Świętej w Kaplicy Cudownego Obrazu złożono kwiaty pod tablicą Witosa w Kaplicy Pamięci Narodu – człowieka, który wierzył, że siła Polski rodzi się z pracy, uczciwości i wspólnoty.

– To czas refleksji, wdzięczności i dumy z naszej tradycji, z wartości, które łączą ludzi pracy, wiary i polskiej wsi.
To czas, gdy idee Witosa znów rozbrzmiewają u stóp Jasnej Góry – powiedział wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski.

Tradycja, która inspiruje przyszłość

Pielgrzymka Ruchu Ludowego to nie tylko powrót do korzeni – to także lekcja nowoczesnego patriotyzmu. Pokazuje, że można łączyć wiarę z rozumem, tradycję z nowoczesnością, a lokalność z odpowiedzialnością za państwo. To spotkanie ludzi, którzy widzą Polskę nie tylko jako wspomnienie, lecz także jako codzienny obowiązek i wspólne zadanie – w rodzinie, w pracy, w samorządzie.

U stóp Jasnej Góry znów wybrzmiały słowa Wincentego Witosa: „Tylko ten ma prawo do jutra, kto uczciwie pracuje dla dobra wszystkich.”

Dziś brzmią one równie aktualnie jak sto lat temu. Bo Ruch Ludowy nie tylko pamięta swoją historię – on nią żyje, każdego dnia tworząc przyszłość Polski.

PSL. Siła tradycji, energia przyszłości.