Wnergia to dziś waluta bezpieczeństwa. Kto ją kontroluje, ten rozdaje karty. Polska właśnie zagrała najmocniejszymi: rząd przyjął dwa projekty ustaw z Ministerstwa Energii, które chronią rodziny i wzmacniają państwo.
Pierwszy projekt to gwarancja: zamrożenie cen prądu do końca 2025 roku i bon ciepłowniczy dla mniej zamożnych. Drugi – twarda poduszka bezpieczeństwa: ciągłość zapasów ropy i gazu, odpornych na polityczne szantaże i globalne kryzysy.
– Dzięki ustawom przygotowanym przez Ministerstwo Energii, polskie rodziny zyskają realną ochronę przed rosnącymi kosztami energii, a nasz system zapasów surowców będzie bezpieczny i stabilny. Zamrożenie cen prądu i wprowadzenie bonu ciepłowniczego pozwolą gospodarstwom domowym o najniższych dochodach skutecznie radzić sobie z nagłym wzrostem kosztów ogrzewania. Nowe regulacje w sektorze ropy i gazu zapewnią z kolei ciągłość dostaw i wzmocnią bezpieczeństwo energetyczne całego kraju. Bezpieczeństwo jest słowem kluczowym – zarówno na poziomie lokalnym, jak i ogólnopolskim – podkreśla minister energii Miłosz Motyka.
Co to daje zwykłemu obywatelowi?
-
Stabilne rachunki za prąd – bez niespodzianek do końca 2025 r.
-
Wsparcie dla 400 tys. rodzin – bon ciepłowniczy dopasowany do realnych kosztów.
-
Gwarancję, że Polska nie ugnie się przed żadnym kryzysem energetycznym.
To więcej niż ustawy – to polisa bezpieczeństwa dla każdego domu i strategia niezależności energetycznej dla całego kraju. Polska staje się miejscem, gdzie słowo „bezpieczeństwo” nie jest obietnicą, lecz rzeczywistością.