Senat jednogłośnie przyjął dwie ustawy przygotowane przez Ministerstwo Energii: ustawę o bonie ciepłowniczym i zamrożeniu cen prądu w IV kwartale 2025 r. oraz ustawę o zapasach ropy i gazu. Oba projekty trafiły do prezydenta Karola Nawrockiego. Minister energii Miłosz Motyka nie ukrywa, że liczy na szybkie rozstrzygnięcie.
– Ustawa o bonie ciepłowniczym i mrożeniu cen energii elektrycznej oraz ustawa o zapasach ropy i gazu dzisiaj zostanie przyjęta przez Senat i trafi do prezydenta. Liczymy na niezwłoczne podpisanie tych ustaw, jeszcze w tym tygodniu, aby zagwarantować stabilne funkcjonowanie rynku ropy i gazu, aby też dać poczucie obywatelom bezpieczeństwa w zakresie cen energii elektrycznej oraz bonu ciepłowniczego – powiedział podczas briefingu w Sejmie.
Tarcza dla obywateli. Zamrożone ceny i bon ciepłowniczy
Nowe przepisy mają podwójny cel: ochronę obywateli przed wzrostem kosztów życia i wzmocnienie bezpieczeństwa energetycznego Polski. Zamrożona cena prądu na poziomie 500 zł/MWh w ostatnim kwartale 2025 r. to realna ulga dla milionów rodzin, a bon ciepłowniczy dla mniej zamożnych gospodarstw domowych – wsparcie, które w 2026 r. wyniesie nawet 3,5 tys. zł.
– Te ustawy to realna odpowiedź na potrzeby polskich rodzin i wyzwania stojące przed systemem energetycznym. Z jednej strony chronią obywateli przed nagłymi podwyżkami cen energii i ogrzewania, z drugiej wzmacniają bezpieczeństwo państwa poprzez stabilne zarządzanie strategicznymi zapasami ropy i gazu – podkreśla minister energii.
Bezpieczeństwo państwa. Strategiczne rezerwy gazu i ropy
Druga ustawa przyjęta przez Senat to fundament bezpieczeństwa państwa: wzmocniona rola Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych, zmiany w strukturze zapasów interwencyjnych i modernizacja Platformy Paliwowej. To odpowiedź na doświadczenia kryzysu energetycznego z 2022 roku, gdy państwa Europy boleśnie odczuły skutki uzależnienia od rosyjskich surowców.
Lekcja z kryzysu 2022. Droga do suwerenności energetycznej
Miłosz Motyka nie ma wątpliwości: droga do odporności prowadzi przez suwerenność energetyczną.
– Im szybciej staniemy się suwerenni energetycznie, tym bardziej będziemy odporni na podwyżki cen energii – ocenił. – Polska jest bezpieczna, jeżeli chodzi o dostawy gazu, ropy i jeśli chodzi o stabilność cen, więc tutaj niczego nadzwyczajnego nie przewidujemy – dodał minister.
Minister przypomniał, że „to, co można zrobić, by się uniezależnić energetycznie, to inwestować w tanie źródła, magazyny energii oraz rozwiązania związane z wsparciem przedsiębiorców, aby mogli także na własny użytek łatwiej i prościej instalować odnawialne źródła, własne moce wytwórcze”.
Polska w Europie. Apel o embargo na rosyjską ropę
Jednocześnie Polska wychodzi z inicjatywą na forum europejskim. Minister Motyka skierował list do ministrów energii państw członkowskich UE, apelując o całkowite zakończenie importu rosyjskiej ropy do końca 2026 roku.
– Polska konsekwentnie działa na rzecz bezpieczeństwa energetycznego regionu i całej Europy. Skierowałem dziś list do ministrów ds. energii państw członkowskich UE z apelem o wyznaczenie wspólnego celu – całkowite zakończenie importu rosyjskiej ropy naftowej do końca 2026 roku. To jasny sygnał, że Europa potrafi działać solidarnie i zdecydowanie wobec rosyjskiej agresji. Polska już dziś uniezależniła się od rosyjskich paliw. Teraz czas na wspólne, ambitne działania całej Unii – mówi szef resortu energii.
Nowe ustawy to tarcza ochronna dla polskich rodzin i strategiczna inwestycja w niezależność energetyczną państwa. To także czytelny sygnał wysłany do Europy: Polska chce wspólnej, solidarnej odpowiedzi na rosyjską agresję i budowy prawdziwej suwerenności energetycznej całej Unii.