Skip to main content

Polityka konfrontacji PiS z UE może doprowadzić do likwidacji Kas Rolniczych Ubezpieczeń Społecznych. Tego zaczyna od nas wymagać Bruksela. Gdy PSL rządził takie postulaty były od razu odrzucane.

Unijne wymachiwanie szabelką przez PiS może sporo kosztować Polskę. Kurs kolizyjny w relacjach z Brukselą, który przyjął rząd Beaty Szydło już przynosi tragiczne skutki. Niestety, najwięcej mogą stracić rolnicy. Komisja Europejska domaga się od Polski Kas Rolniczych Ubezpieczeń Społecznych. Rządzący zdają się nie przejmować takim obrotem spraw.

PiS zdecydowanie osłabił pozycję Polski w Unii Europejskiej. Nie zachowuje standardów krajów europejskich, przez co nasza pozycja jest marginalizowana. Partia rządząca już prowadzi otwarty konflikt z Komisją Europejską dotyczący praworządności w Polsce. Zamiast być kreatorem kierunków w nowej polityce unijnej stajemy się jej hamulcowym. Nic więc dziwnego, że Unia Europejska zaczyna kwestionować istnienie niektórych instytucji w Polsce.

Zobacz także → UE planuje budżet. Stracimy miliardy przez PiS?

Według najnowszych zaleceń Bruksela chciałaby likwidacji KRUS. Jej zdaniem rolnicy powinni podlegać powszechnemu obowiązkowi podatkowemu i prowadzeniu ksiąg rachunkowych. Zakwestionowano również sposób samofinansowania systemu emerytalno-rentowego rolników, który według brukselskich urzędników stoi na niskim poziomie.

Podobne zakusy były już w minionych latach, kiedy za rolnictwo odpowiadało PSL. Wtedy szybko tłumiono takie zapędy w zarodku. Nikt od Unii Europejskiej po liberalnego koalicjanta z Platformy Obywatelskiej, nie ośmielił się podważać zasadności istnienia KRUS-u.

Czytaj również → Żywność z Ukrainy zaleje UE. PiS nie reaguje

Przeciwko zmianom opowiedziała się już Krajowa Izba Rad Rolniczych. Przypomniała, że podobne systemy emerytalne dla rolników istnieją w krajach starej Unii takich jak Francja, Niemcy czy Austria, a także na Litwie. Izba zwróciła również uwagę, że ściągalność składek w systemie KRUS jest dużo większa niż w ZUS-ie.

Izby Rolnicze zwróciły się do rządu polskiego o skuteczny lobbing na rzecz rozwiązań mających na celu dalsze utrzymanie systemu KRUS w Polsce. Czy jednak można tego oczekiwać po rządzie, który notorycznie osłabia pozycję Polski w Unii?