Uhonorujmy bohaterstwo mieszkańców polskiej wsi podczas II wojny światowej – apeluje ludowcy. Gotowy projekt PSL jest w Sejmie. Zablokowało go PiS.
Polska wieś poniosła ogromną ofiarę krwi i odznaczyła się niebywałem bohaterstwem w historii Polski. – Od insurekcji kościuszkowskiej stan chłopski upodmiotawiał się i pokazywał swoją patriotyczną postawę – wskazuje Piotr Zgorzelski, poseł PSL.
– Następny ważny udział chłopów polskich w walce narodowo-wyzwoleńczej, to było powstanie styczniowe. I tak można wymieniać kolejne nasze zrywy narodowe – wyliczał. – W każdym ze zrywów wieś polska oddawała wielką daninę krwi – dodał poseł ludowców.
Odpowiedni projekt już leży w Sejmie. Na datę upamiętnienia Dnia Męczeństwa Wsi Polskiej został wybrany 12 lipca. Nie przypadkowo. Jest to data szczególna w historii polskiej wsi. Właśnie wtedy nastąpiła tragiczna pacyfikacja Michniowa w 1943 r. To również okres apogeum mordów na Kresach Wschodnich.
Propozycja ludowców to hołd dla mieszkańców wsi, którzy wspierali państwo Polskie w najczarniejszych chwilach naszej historii. W szczególności za „patriotyczną postawę w czasie II wojny światowej – za pomoc udzielaną uciekinierom, osobom ukrywającym się przed prześladowaniami i wysiedlanym, za walkę w oddziałach partyzanckich, za żywienie mieszkańców miast i żołnierzy ruchu oporu”.
Nigdy nie spuściła głowy widząc zagrożenie. „Wieś polska mimo grożących represji i prześladowań wykazywała się patriotyczną postawą przez cały okres wojny. Jej mieszkańcy wchodzili w skład wielu ugrupowań konspiracyjnych. Wieś żywiła mieszkańców miast i oddziały partyzanckie, udzieliła schronienia Polakom wysiedlonym ze swoich siedzib przez okupanta, przechowywała ukrywających się Żydów.”
Swoją bohaterską postawę wieś okupiła wielką ofiarą. Dlatego Dzień Męczeństwa Polskiej Wsi powinien zostać ustanowiony „dla ocalenia od zapomnienia i upamiętnienia zasług polskiej wsi w walce z okupantami, jej patriotycznej postawy i okrutnych cierpień w czasie II wojny światowej” – jak czytamy w uzasadnieniu projektu.