Skip to main content

Ponad 219 milionów złotych z Krajowego Planu Odbudowy trafia na modernizację polskich torów. To nie tylko cyfry w budżecie. To konkretna zmiana w życiu setek tysięcy Polaków. Szybsze dojazdy do pracy, nowoczesne stacje, więcej pociągów, bezpieczniejsze przejazdy. Tak wygląda Polska, która przyspiesza.

Perony, które przemówią

W aglomeracji warszawskiej rusza instalacja nowoczesnego systemu informacji pasażerskiej. To oznacza:

  • elektroniczne tablice z aktualnymi komunikatami,
  • monitoring i lepsze oświetlenie,
  • nagłośnienie i przebudowę peronów,
  • wygodne dojścia dla osób starszych i z niepełnosprawnościami.

Stacje, które przez lata były zaniedbane, teraz stają się wizytówką miast.

Tunel – Kraków. Tory przyszłości

Na trasie Tunel–Kraków rusza rewitalizacja 50 kilometrów torów. To inwestycja, która oznacza:

  • krótszy czas podróży,
  • więcej kursów na dobę,
  • nowoczesną infrastrukturę zgodną z europejskimi standardami.

Mieszkańcy Małopolski i Śląska odczują różnicę już niedługo – w codziennych dojazdach, komforcie podróży i dostępności usług.

Koniec z czekaniem na bocznicy

Nie inwestujemy w beton – inwestujemy w ludzi. Te zmiany to:

  • więcej nowoczesnych składów,
  • krótszy czas oczekiwania na pociąg,
  • lepszy dostęp dla rodzin, seniorów, turystów i osób z ograniczoną mobilnością.

– To realny krok w stronę nowoczesnego, dostępnego i bezpiecznego transportu dla każdego. Zwiększamy przepustowość kolei, skracamy podróże i budujemy zaufanie do transportu publicznego – mówi minister infrastruktury Dariusz Klimczak.

Zamiast korków – komfort na torach

Zamiast stać w korku – wsiądź do nowoczesnego pociągu. Zamiast narzekać na opóźnienia – korzystaj z systemu, który informuje i działa. Zamiast godzić się na bylejakość – wybierz transport, który się rozwija.

A jeśli jesteś samorządowcem, społecznikiem czy pasażerem – patrzmy na ręce, wspierajmy zmiany, rozmawiajmy o mobilności. Bo dziś tworzymy kolej jutra.

Rozjazdy przyszłości. Stacja: komfort

Ta zmiana już się zaczęła. A za rok, dwa – będzie miała wpływ na każdego z nas. Na poranne dojazdy, rodzinne wyjazdy, codzienne sprawy.

Kolej na zmiany? Ruszyliśmy z pełną mocą. I nie zamierzamy się zatrzymać.