Skip to main content

Dzięki wybitnej pracy pedagogów, polscy gimnazjaliści są jednymi z najlepszych w Europie. Zajmują czołowe miejsca w najważniejszych rankingach. Zniszczenie tego dorobku, będzie niczym innym jak wandalizmem politycznym rujnującym system edukacji – pisze prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz w liście do nauczycieli z okazji rozpoczęcia roku szkolnego.

Szanowni Państwo,
Dyrektorzy, Nauczyciele, Pracownicy Oświaty,

Początek Roku Szkolnego to niezwykle ważny dzień. Jak co roku uczniowie usłyszą pierwszy dzwonek i zasiądą w ławach szkolnych, by zdobywać wiedze niezbędną im w życiu. Dla Państwa, drodzy Pedagodzy, rozpocznie się okres wytężonej i ciężkiej pracy. Dlatego w imieniu swoim, jak i całego Polskiego Stronnictwa Ludowego, życzę Państwu wytrwałości, siły i satysfakcji z wykonywanej, tak potrzebnej dla Polski misji, jaką jest kształtowanie przyszłych pokoleń.

Wiem, że wielu z Państwa obawia się o swoją przyszłość. Pomysły obecnego rządu dotyczące likwidacji gimnazjów i zastąpienie ich ośmioklasowymi szkołami podstawowymi, to ogromny błąd. Jego konsekwencją byłaby konieczność zwolnienia tysięcy nauczycieli i likwidacja setek szkół. Szkół, które powstały dzięki ogromnym wyrzeczeniom lokalnych środowisk.

Decyzja o reformie, a właściwie zniszczeniu reformy edukacyjnej, którą chce przeprowadzić obecny rząd, nie ma żadnego uzasadnienia merytorycznego. Dzięki wybitnej pracy pedagogów, polscy gimnazjaliści są jednymi z najlepszych w Europie. Zajmują czołowe miejsca w najważniejszych rankingach. Zniszczenie tego dorobku, będzie niczym więcej jak wandalizmem legislacyjnym i działaniem na niekorzyść Polskiego Sytemu Edukacji.

Dlatego Polskie Stronnictwo Ludowe, będzie się z całą mocą sprzeciwiać wszelkim niekorzystnym dla Polskiej Szkoły decyzjom i zmianom. Jednocześnie zapewniam, że ludowcy będą chcieli przekonać większość sejmową do zwiększenia nakładów na edukację.

Według naszej oceny wydatki na edukację w Polsce muszą wzrosnąć do 6 proc. PKB. Niż demograficzny, na który powołuje się rząd, argumentując chęć przeprowadzania zmian, nie jest jak to przestawiają politycy PiS zagrożeniem, ale ogromną szansą na podniesienie jeszcze bardziej poziomu nauczania w Polsce. Dlatego chcemy, by klasy w szkołach nie przekraczały liczby 20 uczniów. Dołożymy wszelkich starań, aby w polskim budżecie znalazły się środki na zapewnienie wszystkim uczniom, bez względu na zamożność rodziców, jednego ciepłego posiłku w szkole.

Wierzę, że wspólnie uda nam się powstrzymać likwidację gimnazjów i podnieść finasowanie edukacji w Polsce. Nauczyciele mogą zawsze liczyć na wsparcie i pomoc moją, jak i całego Polskiego Stronnictwa Ludowego.

Władysław Kosiniak-Kamysz, prezes PSL