Skip to main content

Unijni ministrowie podejmą dzisiaj decyzję o dalszych losach kontrowersyjnej umowy CETA. Rząd PiS wciąż nie przedstawił Polakom swojego stanowiska w tej sprawie. Młodzi ludowcy postanowili wziąć sprawy w swoje ręce. W mediach społecznościowych zarzucili polityków PiS pytania o to, czy popierają szkodliwą dla Polski umowę.

Rząd PiS wciąż nie ujawnił Polakom, co chce zrobić ze szkodliwą umową CETA. Choć już dziś zebrali się w tej sprawie ministrowie spraw zagranicznych UE, to nie wiadomo, jakie stanowisko zajął w imieniu Polski minister Waszczykowski. Nie wiemy, co o tej sprawie myśli premier Beata Szydło, prezydent Andrzej Duda, minister rolnictwa Krzysztof Jurgiel.

Sprawy w swoje ręce wzięli młodzi ludowcy. We wtorek skrzyknęli się w mediach społecznościowych i zalali polityków PiS pytaniami o to, czy poprą szkodliwą dla Polski umowę. „Czy popiera Pani/Pan Poseł szkodliwą dla Polski umowę CETA?” – brzmiało pytanie skierowane do polityków PiS na ich twitterowych profilach.

Miłosz i Mieszko Motyka z Krakowa, Krystian Kotlarczyk z Bielska-Białej, Adrian Zaleśny z Poręby Spytkowskiej oraz Łukasz Krzysztofik z Krakowa postawili PiS pod ścianą. Młodzi ludowcy przepytali wszystkich posłów partii rządzącej mających konta na Twitterze. Żaden z nich nie miał odwagi odpowiedzieć na pytanie. Widocznie bez przekazu dnia z Nowogrodzkiej są jak dzieci we mgle.

Akcję momentalnie podłapali inni użytkownicy domagający się oficjalnego stanowiska polskich władz w sprawie układu handlowego.

PiS nie ma odwagi przed Polakami głośno poprzeć CETA. Zgoda na wprowadzenie układu to przyznanie się do podpisania wyroku na polskie rolnictwo i gospodarkę. PSL wielokrotnie przedstawiał zagrożenia płynące z wprowadzenia zapisów umowy. Polski rynek zaleje tania żywność z Kanady o obniżanych standardach bezpieczeństwa. Problemem jest także oddanie w ręce międzynarodowych korporacji silnych narzędzi nacisku na państwa narodowe.

– Świetna akcja młodych ludowców – gratulował im prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. – Ważne, żeby to właśnie młodzi ludzie brali sprawy w swoje ręce, bo to od nich dziś zależy w jakim kraju będziemy żyli. Jeśli PiS zobaczy, że wśród Polaków nie ma poparcia dla CETA, może wycofa się z tej szkodliwej dla Polski umowy – dodaje lider ludowców.

To nie pierwsza akcja młodych ludowców. We wrześniu młodzieżówka PSL zorganizowała protest przed Ministerstwem Rolnictwa przeciwko bezczynności rządu PiS ws. ASF.