Polska wychodzi z europejskiej strefy komfortu i celuje w gospodarczy high score na globalnej mapie. Nowy Program Dyplomacji Gospodarczej MRiT to nie broszura z dobrymi chęciami, tylko twardy plan ekspansji – od Osaki po Ottawę, od Tajpej po Rijad. Rząd rusza z ofensywą, która ma nie tylko zwiększyć eksport, ale też dać polskim firmom realną przewagę w światowym wyścigu o kontrakty, technologie i wpływy.
14 maja Ministerstwo Rozwoju i Technologii ogłosiło start Programu Dyplomacji Gospodarczej – ambitnego projektu, który ma pomóc polskim przedsiębiorcom zdobywać nowe rynki eksportowe, szczególnie te poza Unią Europejską. Plan obejmuje 40 wydarzeń do końca roku: misje gospodarcze, udział w międzynarodowych targach, seminaria branżowe i fora biznesowe.
Wszystko po to, by eksport stał się autostradą do rozwoju polskiej gospodarki.
– Gospodarka jest najlepszą gwarancją bezpieczeństwa. Nie ma bezpieczeństwa bez gospodarki, a gospodarki bez bezpieczeństwa. To wsparcie gospodarcze chcemy budować na bazie, jaką są rozwijające się firmy w naszym kraju, stąd szereg działań, które mają wspierać ich funkcjonowanie – podkreślił minister rozwoju i technologii Krzysztof Paszyk.
Z Europy na świat. Nowa mapa eksportowa Polski
Program stawia na dywersyfikację kierunków eksportu – polskie firmy będą aktywnie promowane na rynkach takich jak Japonia, Kanada, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Arabia Saudyjska, Wielka Brytania, Ukraina, Meksyk, Kazachstan czy Tajwan.
– Program Dyplomacji Gospodarczej to odpowiedź na kilka potrzeb, które zdiagnozowaliśmy. To przede wszystkim odpowiedź na zmieniającą się sytuację handlową na świecie. Zwłaszcza zmieniające się relacje transatlantyckie wymagają, abyśmy dzisiaj razem z biznesem wyszli z tej europejskiej bańki komfortu. Chcemy też, aby udział Polski w światowym eksporcie rósł. Bez wsparcia państwa i jego instytucji będzie to utrudnione. Ten program to także odpowiedź na zapotrzebowanie firm działających w Polsce – one chcą symbiozy w poszukiwaniu nowych rynków zbytu i rozmowach w krajach, które często są daleko kulturowo od Polski – dodał minister.
Program szczególnie wspiera branże przyszłości: IT, nowe technologie, zieloną energię, sektor medyczny, spożywczy, budownictwo i meblarstwo.
Eksportowa ofensywa w praktyce
Już za kilka dni Polsko-Japońskie Forum Eksportowe w Osace otworzy nowy rozdział w relacjach handlowych z Japonią. Oprócz firm z sektora spożywczego i technologicznego, Polska będzie promować również przemysł obronny.
Następnie – Web Summit w Kanadzie, jedno z najważniejszych wydarzeń technologicznych świata. A w czerwcu – misja do Tajwanu, skoncentrowana na półprzewodnikach, z których aż 60% światowej produkcji pochodzi właśnie stamtąd.
W międzyczasie sukcesem już teraz okazała się polska obecność na EXPO 2025 w Osace – Pawilon Polski uzyskał najwyższe noty spośród krajów europejskich. W ciągu miesiąca odwiedziło go ponad 100 tysięcy osób, a polscy przedsiębiorcy odbyli tam dziesiątki spotkań B2B z japońskimi firmami.
Jasne cele do 2030 roku:
- 2% udziału Polski w światowym eksporcie
- 220 tys. aktywnych eksporterów
- 15% udział towarów high-tech w eksporcie ogółem
- 150 mld euro eksportu poza UE
Eksport to więcej niż handel
Program wpisuje się w nową Politykę Promocji Gospodarczej Polski, która zakłada, że eksport to nie tylko wymiana towarów – to narzędzie budowania siły państwa, bezpieczeństwa i przewagi technologicznej.
Polska nie zamierza już tylko doganiać światowych liderów. Chce ich wyprzedzić. Program Dyplomacji Gospodarczej to strategia dla ambitnych, dynamicznych i odważnych firm. Dla państwa, które wierzy, że eksport to więcej niż handel – to inwestycja w przyszłość Polski.