Skip to main content

Oczekujemy od premiera Morawieckiego prezentacji Krajowego Planu Odbudowy. Chcemy znać szczegóły. Do ratyfikacji Planu Odbudowy według art. 90 Konstytucji RP, potrzebna jest większość 2/3 głosów  przypomniał w Sejmie prezes PSL, Władysław Kosiniak-Kamysz. 

W czwartek na konferencji rasowej w Sejmie, prezes PSL upomniał się o prezentację Krajowego Planu Odbudowy. 

– Oczekujemy od premiera Morawieckiego prezentacji Krajowego Planu Odbudowy, zarówno środków dotacyjnych, jak również kredytowych, czyli tych, które będą pożyczką udzieloną dla Polski. Chcemy poznać szczegóły. Żeby móc podjąć ostateczną decyzję, nie wolno kupować kota w worku. Trzeba stawiać własne żądania i oczekiwania. My postawiliśmy je już dawno. Część z nich została zrealizowana, ale część wciąż nie – mówił Władysław Kosiniak-Kamysz. 

[tweet id=”1387699760354705408″ align=”center”]

Drugi wniosek lidera ludowców ma charakter konstytucyjny. Podpisana bowiem przez premiera Mateusza Morawieckiego deklaracja o tworzeniu Funduszu Odbudowy, oznacza przekazanie Komisji Europejskiej części kompetencji organów władzy państwowej polskiego państwa. To według art. 90 Konstytucji wymaga poparcia większości 2/3 parlamentarzystów w obu izbach Parlamentu. 

 Podpisana przez premiera deklaracja w lipcu 2020 r. o wypuszczeniu obligacji europejskich, o wspólnym zadłużaniu się, o powstaniu w efekcie Krajowego Planu Odbudowy jest zobowiązaniem pozbycia się przez Państwo Polskie, czy przekazanie części uprawnień na rzecz instytucji europejskich. Powinien być w tym wypadku zastosowany art. 90 Konstytucji RP, który mówi o tym, że aby takie umowy międzynarodowe mogły zafunkcjonować, muszą być przyjęte większością 2/3 głosów w polskim Parlamencie – podkreślił Władysław Kosiniak-Kamysz. 

Uchwała w tej kwestii, została już zgłoszona i PSL ją popiera.  

– Ta ustawa jest już zgłoszona. My ją popieramy, jesteśmy jej zwolennikami. Mamy ekspertyzę w tym temacie, która potwierdza jej słuszność. Będziemy za nią głosować – zaznaczył prezes PSL, Władysław Kosiniak-Kamysz.