Skip to main content

To kolejny raz, kiedy politycy partii rządzącej odwracają się od mieszkańców wsi. W pierwszym czytaniu odrzucili projekt ustawy PSL o sołtysach i radach sołeckich. – Ta propozycja wzmacnia nie tylko pozycję samego sołtysa, ale całej wsi, w której pełni on rolę gospodarza – mówił o projekcie Władysław Kosiniak-Kamysz, prezes PSL. Posłowie PiS zlekceważyli polską wieś.

Poselski projekt ustawy o sołtysach przedstawił Krzysztof Paszyk, poseł PSL. – To sołtys jest pierwszym, który reaguje na potrzeby sąsiadów. On jest inicjatorem zmian i inwestycji polepszających codziennie życie lokalnych społeczności. Zmiany pozwolą wyzwolić energię, która drzemie w sołectwach. Uwolnijmy potencjał lokalnych liderów, którzy mają pomysły i odwagę do działania, ale brakuje im pełnego spektrum prawnych możliwości – apelował.

Projekt PSL zakładał uregulowanie prawne instytucji sołtysa i rad sołeckich oraz wzmocnienie ich pozycji. Proponowane zmiany określały dokładnie obowiązki i uprawnienia obu podmiotów. Docenieniem wysiłku sołtysa byłoby comiesięczne wynagrodzenie w wysokości 1000 zł, czyli połowy obowiązującego minimalnego wynagrodzenia za pracę. Zyskałyby również rady sołeckie. Dzięki traktowaniu ich jak organizacji pożytku publicznego mogłyby liczyć na lepszą szanse w pozyskiwaniu pozabudżetowych środków na rozwój.

Politycy PiS całkowicie zlekceważyli te argumenty. Od razu złożyli wniosek o odrzuceniu projektu w pierwszym czytaniu. Jednym ruchem odrzucili także polską wieś, która dopytywała o te zmiany. Jeszcze niedawno działacze PiS ochoczo pokazywali się na niej zabiegając u wyborców o poparcie. Teraz całkowicie sprzeniewierzyli się mieszkańcom wsi i zawiedli ich zaufanie.

Burzliwa dyskusja rozgorzała przed samym głosowaniem. – Premier Szydło wielokrotnie zapewniała o gotowości do merytorycznej pracy z opozycją dla dobra Polski. Propozycja PSL to wyciągnięta dłoń. Ta ustawa wzmacnia samorządność i małe ojczyzny, nadaje podmiotowość sołtysom i radom sołeckim. To dobre rozwiązania. Jesteśmy gotowi do współpracy. Nie bójcie się debaty. Odrzucenie tego projektu oznacza początek zwijania Polski lokalnej – grzmiał z trybuny sejmowej lider ludowców.

Jak się okazało projekt uzyskał akceptację wśród pozostałych klubów opozycji. Zarówno członkowie klubu Platformy Obywatelskiej, Nowoczesnej jak i większość Kukiz 15′ opowiedziało się za dalszymi pracami nad ustawą. Ich przedstawiciele w swoich wypowiedziach wskazywali na potrzebę umocnienia samorządności i pozycji sołectwa.

W trakcie samego głosowania PiS był jednak bezwzględny dla polskiej wsi. Ostatecznie projekt PSL głosami partii rządzącej został odrzucony. To kolejny raz kiedy politycy tej formacji działają przeciwko mieszkańcom wsi. Dlaczego PiS tak szybko odwrócił się od tych, o których głosy jeszcze niedawno tak ochoczo zabiegał?