Skip to main content

W miniona niedzielę w Wieruszowie odbyły się prawybory do Parlamentu. Trzecia Droga zajęła w nich trzecie miejsce osiągając 11,94 % poparcia. Wieruszów to „Polska w pigułce” – głosy wieruszowian często pokrywają się z ogólnokrajowymi wynikami. Prawybory do Parlamentu odbyły się tu już po raz trzeci.

 

Władysław Kosiniak -Kamysz, Prezes PSL: 

„Trzecia Droga prowadzi do zwycięstwa, zmiany i lepszej Polski. Wieruszów pokazał, że zwycięstwo jest możliwe, jeżeli mamy siłę, wolę walki, determinację, pomysł na Polskę i program. Nie wygrywa jedna drużyna, tylko Ci wszyscy, którzy grają fair, w szacunku wobec siebie i wyborców, nie podkładają sobie nóg. My się tego trzymamy. Bardzo ważna będzie mobilizacja elektoratów poszczególnych formacji. On jest bardzo różny po stronie opozycji.  Są tacy, którzy od dawna wiedzą, na kogo zagłosują, są zdecydowani. Są tacy, którzy odeszli do PiS-u, są w grupie niezdecydowanej. Teraz szukają kandydatów, na których chcieliby oddać głos. Często wykluczają dwie największe partie i szukają kogoś trzeciego. To jest Trzecia Droga – szansa, aby wybrać większe dobro, a nie mniejsze zło. Mobilizacja po stronie wyborców demokratycznej opozycji jest kluczowa. Ważny będzie 30 września i 1 października. To jest dla nas wielka odpowiedzialność i wielkie zadanie, którym musimy się w opozycji podzielić. Bardzo dobrze, że Koalicja Obywatelska organizuje spotkanie, marsz w Warszawie. My jako Trzecia Droga, będziemy w najmniejszych miejscowościach. Wszyscy nasi kandydaci zorganizują spotkania w swoich miejscowościach. Może ich być nawet ponad tysiąc. Chcemy dotrzeć do wyborców, których nie będzie w Warszawie. Oni też muszą usłyszeć prawdę – o aferze wizowej, ile się czeka do lekarza, jak trudno jest o psychologa w szkole, jak ważne jest bezpieczeństwo żywnościowe. To są sprawy fundamentalne. Powiemy o tym i pokażemy plan, jak to naprawić. Trzecia Droga dotrze do każdej, nawet najmniejszej miejscowości. Będziemy w trasie do świtu do nocy. Widzimy, jak ważna jest obecność kandydatów wśród ludzi. To jest mobilizacja na całego, z życzliwością i dobrym słowem. Ważne jest to, aby opozycja potrafiła współdziałać. Nie zawsze trzeba być w jednym miejscu. Idziemy i wyciągamy rękę do wyborców, którzy rozczarowali się partią władzy. Winni są ci, którzy oszukali wyborców. Wiemy, że 2 miliony wyborców PiS-u z 2019 roku nie chce już na nich głosować. Szukają swojej alternatywy. Tą alternatywą jest Trzecia Droga”