Skip to main content

Bałtycki wiatr nie jest już tylko symbolem – staje się siłą napędową polskiej gospodarki. Dzięki inwestycjom wspieranym przez państwo i realizowanym w naszych stoczniach, Polska buduje własne fundamenty zielonej transformacji. Bez kompleksów. Z korzyścią dla ludzi, regionów i całego kraju.

Na wyspie w szczecińskim porcie startuje strategiczna inwestycja, która zamienia morską bryzę w realną siłę gospodarczą. Powstaje tam nowoczesna infrastruktura do produkcji wież turbin wiatrowych – serca morskich farm, które już wkrótce zasilą polską i europejską energetykę. To nie jest kolejna fabryka. To symbol: samodzielności energetycznej, nowoczesnego przemysłu i zielonej przyszłości.

– To nie tylko technologia. To nasza energetyczna suwerenność, nasze bezpieczeństwo i nowe miejsca pracy – podkreśla minister rozwoju i technologi Krzysztof Paszyk.

Dzięki wsparciu ze strony państwa – w ramach programu o wartości ponad 5 miliardów złotych – Polska nie tylko rozwija infrastrukturę pod morskie farmy wiatrowe, ale też tworzy własny przemysł zielonej energii. Nowoczesne zakłady w Szczecinie, Gdańsku, Stalowej Woli i okolicach Nysy stają się filarami gospodarki przyszłości: czystej, konkurencyjnej i odpornej na kryzysy.

Produkcja turbin i komponentów w Polsce to nie tylko konieczność – to przewaga strategiczna. Gdy inne kraje mierzą się z barierami logistycznymi i rosnącymi kosztami, my stawiamy na lokalność, efektywność i kontrolę jakości. A przede wszystkim – na polskie miejsca pracy.

– Bałtyk stanie się jednym z filarów europejskiej energetyki odnawialnej. A Polska – jego głównym operatorem – dodaje minister Paszyk.

Wartość inwestycji wspieranych przez państwo przekroczy 21 miliardów złotych. To realny impuls dla gospodarki, większa niezależność energetyczna i konkretne korzyści dla obywateli – stabilna praca, wzrost dochodów i silniejsza pozycja Polski na europejskiej mapie przemysłowej.

Budujemy więcej niż fabryki – budujemy równowagę. Między przemysłem a środowiskiem, między rozwojem a odpowiedzialnością.

Bo prawdziwa siła nowoczesnego państwa nie mierzy się tylko ilością wyprodukowanej energii, lecz tym, jak mądrze ją tworzymy – z poszanowaniem dla ludzi, przyrody i przyszłych pokoleń.

Pokazujemy, że się da. Z zielonej idei robimy stalowy fakt.