Skip to main content

Kiedy oni ścinają – my sadzimy. Byliśmy już m.in. w Krakowie, Warszawie, Gorzowie, Pile, Obornikach czy Kaliszu, a w ten weekend ruszamy z akcją ludowców w całej Polsce. Dołącz do nas! Nie dajmy PiS wykarczować naszych małych ojczyzn.

Kilka tysięcy członków PSL w całym kraju będzie rozdawać w weekend sadzonki drzew. W ten sposób członkowie ruchu ludowego chcą w pozytywny sposób zaprotestować przeciwko katastrofie przyrodniczej jaką spowodował PiS. Dzięki temu pojawi się tysiące nowych drzewek. To kolejny etap akcji #DrzewoDlaPolski. Co zostało zrobione do tej pory?

Już niedługo minie trzeci tydzień akcji ludowców #DrzewoDlaPolski. Pomysł okazał się wielkim sukcesem i dzieki niemu wykarczowane tereny na nowo stają się zielone. Jak zaczęło się sadzenie na potęgę? Inicjatywa zrodziła się w kaliskim PSL i szeregach Ochotniczej Straży Pożarnej w Dobrzecu. Sygnał do zielonej szarży dał Andrzej Grzyb, europoseł i lider wielkopolskich ludowców. To on posadził pierwszy dąb.

Dobre wspaniałego początki

Do kolejnych zasadzeń zostali nominowani: Władysław Kosiniak-Kamysz prezes PSL, Krzysztof Grabowski, wicemarszałek województwa wielkopolskiego, Krzysztof Nosal, starosta kaliski, Magdalena Wojciechowska, Michał Wojciechowski, sołtys wsi Budy Liskowskie, Marek Baumgart, wiceprezes WFOSiGW W Poznaniu. Wszyscy nominowani podjęli wyzwanie. Wkrótce ruszyła prawdziwa lawina.

Rzucone przez Andrzeja Grzyba wyzwanie szybko podjął Władysław Kosiniak-Kamysz, prezes PSL. Swoje drzewko zasadził w Robczysku podczas wizyty w Wielkopolsce.

Wspólnie z nim w akcji wzięli udział: posłanka Andżelika Możdżanowska, Wicemarszałek Województwa Wielkopolskiego Wojciech Jankowiak, Przewodnicząca Sejmiku Województwa Wielkopolskiego Zofia Szalczyk, Orzewodniczący Rady Powiatu Leszczyńskiego Jan Szkudlarczyk i Starosta Leszczyński Jarosław Wawrzyniak. Inicjatywa nabierała coraz większego tempa.

Wielkopolska i Lubuskie w natarciu

Nowe drzewa szybko pojawiały się w województwie lubuskim. Zazieleniły się Gorzów i Zielona Góra. Tamtejsi działacze rozszerzyli całą akcję o swój autorski pomysł #SzyszkaChallenge. Nominowani zostali m.in. prezydent Zielonej Góry Janusz Kubicki, Przewodniczący Sejmiku Województwa Lubuskiego Czesław Fiedorowicz, Wicemarszałek Województwa Lubuskiego Stanisław Tomczyszyn, Starosta Krośnieński Mirosław Glaz i przedsiębiorca Marek Humiński.

To jednak Wielkopolska okazała się jak na razie najsilniejszym bastionem akcji #DrzewoDlaPolski. Swoje drzewo, a raczej drzewa zasadził poseł Krzysztof Paszyk. Pierwsze z nich rośnie w Pile, gdzie towarzyszył mu Wicestarosta Pilski Stefan Piechocki. Drugie, natomiast pojawiło się w Obornikach. Tam wraz z radnym powiatu obornickiego Zygmuntem Dyczkowskim i przewodniczącym FML w Obornikach Michałem Krajniakiem w parku przy ul. Piłsudskiego posadzili jarząb szwedzki.

Na wyzwanie chętnie odpowiedział powiat pilski. Swoje drzewka posadzili tam m.in. Radny Sejmiku Wojewódzkiego Jan Maria Pikulik, Stefan Piechocki, Łukasz Napierała, Jarek Kędzior, Patryk Semczuk, Katarzyna Kosakowska, Zbigniew Ryczek, Dariusz Chrobak, Józef Lewandowski czy Agnieszka Mrotek.

Natomiast w Złotowie #DrzewoDlaPolski posadzili wicestarosta Daniel Sztych, Paweł Michał Owsianny, Grzegorz Dudko oraz dyrektor CKZiU Andrzej Hencel i Grzegorz Kolera.

Wielkim zaangażowanie wykazał się też matecznik akcji #DrzewoDlaPolski, czyli powiat kaliski. Szczególnym dniem okazał się być 8 marca. W tym dniu panie miały dodatkowy powód do świętowania. Dokładnie wtedy zasadziły tutaj pięćdziesiąte drzewko! Wspólnymi siłami dokonały tego Alicja Łuczak i Małgorzata Banaś, wiceprzewodniczące Rady Powiatu Kaliskiego oraz Wioletta Przybylska dyrektor Wydziału Promocji Informacji i Obsługi Rady Starostwa Powiatowego w Kaliszu.

Nie tylko panie w tym przypadku spisały się na medal. Starosta Kaliski Krzysztof Nosal oraz Sołtys Wsi Budy Liskowskie Michał Wojciechowski posadzili lipy przy Domu Dziecka w Liskowie. Natomiast przy placówce w Kaliszu pojawiły się trzy drzewa: modrzew, grab i dąb. Sadzili je Marek Baumgart, Robert Łuczak i Krzysztof Grabowski. Ten ostatni do inicjatywy postanowił nominować sprawcę wycinki drzew – ministra środowiska Jana Szyszkę.

FML vs Szyszko

Wobec przedłużającej się bierności szefa resortu środowiska sprawy we własne ręce postanowili wziąć młodzi ludowcy z FML. Wyposażeni w sadzonki oraz młody świerk ruszyli w stronę Ministerstwa Środowiska przy ul. Wawelskiej w Warszawie. Akcja zakończyła się pełnym sukcesem. Drzewko zostało przekazane ministrowi Szyszce, który zobowiązał się dołączyć do inicjatywy PSL.

Następnie Miłosz Motyka i Emil Sawicki z FML rozdawali wspólnie z rzecznikiem PSL Jakubem Stefaniakiem sadzonki Warszawiakom. Na tzw. patelni w centrum miasta rozdano ponad dwieście sadzonek, z pomocą których mieszkańcy osobiście przywrócą do życia wykarczowane tereny.

Warszawa to jednak nie całe Mazowsze. Swój udział w akcji potwierdził także Płock. Już w piątek, 17 marca w Przedszkolu Miejskim nr 5 w Płocku swój udział w akcji zapowiedzieli Marszałek Województwa Mazowieckiego Adam Struzik, poseł PSL Piotr Zgorzelski, Wice Przewodnicząca Rady Miasta Płocka Małgorzata Struzik, Prezydent Płocka Andrzej Nowakowski, samorządowcy z Płocka oraz członkowie Forum Młodych Ludowców.

#DrzewoDlaPolski w Płocku zatoczyło jednak znacznie szersze kręgi. Czterech radnych: Małgorzata Struzik, Michał Twardy, Tomasz Kominek i Michał Sosnowski z PSL zaproponowało powstanie „Parku Ojcowskiego”. – W projekcie chodzi o upamiętnienie narodzin dziecka, poprzez posadzenie dedykowanego mu drzewa – wyjaśniają pomysł radni.

Sadzonki drzew otrzymali także mieszkańcy południowej części Polski. W Krakowie młodzi ludowcy wspólnie z prezesem PSL rozdawali je chętnym. W mieście, gdzie z powodu wysokiego zanieczyszczenia powietrza szczególnie przydadzą się naturalne filtry, obdarowano ich ponad setką drzewek.

Akcja okazała się ogromnym sukcesem. Na punkcie #DrzewoDlaPolski oszalał nie tylko Internet. Inicjatywa dotarła także do tradycyjnych mediów, w tym do telewizji:

Nic dziwnego, że inicjatywa szybko zyskała popularność wśród innych. Również politycy Nowoczesnej czy Platformy Obywatelskiej zostali zarażeni pozytywną energią ludowców. Najważniejszą ideą wciąż pozostaje sadzenie kolejnych drzew. Dlatego bardzo dziękujemy wszystkim zaangażowanym w akcję i czekamy na kolejne drzewka oraz nominacje.