Skip to main content

Rzeczywistość w Polsce jest przerażająca. W aptekach deficyty leków sięgają zenitu. Rządzący gubią się co raz bardziej i pokazują, że nie mają planu. My #MamyPlan. Należy odbudować przemysł farmaceutyczny – także na poziomie europejskim. Przeforsowaliśmy europejski program onkologiczny, zrobimy i to. Odbudujemy przemysł farmaceutyczny – powiedział prezes PSL, Władysław Kosiniak-Kamysz.

27 czerwca resort zdrowia opublikował nową listę produktów leczniczych, środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego oraz wyrobów medycznych zagrożonych brakiem dostępności na terytorium Polski. W najnowszym wykazie znalazło się 215 pozycji, których może zabraknąć w aptekach. Wśród nich znalazły się m.in. leki przeciwzakrzepowe, na astmę, nadciśnienie tętnicze oraz cukrzycę, a nawet mleko modyfikowane dla dzieci.

– Oprócz szalejącej drożyzny PiS, wysokich cen w sklepach czy niepewności przed zimą o opał Polacy mają powody do obaw o to czy będą leki – na astmę, nadciśnienie tętnicze, przeciwkrzepliwe preparaty czy mleko modyfikowane. Ich może zabraknąć – powiedział na konferencji prasowej w Sejmie prezes PSL, Władysław Kosiniak-Kamysz.

Powodów, przez które brakuje  leków jest wiele. Jako dwa najważniejsze wskazywane są inflacja i wojna w Ukrainie. Ta pierwsza powoduje, że farmaceutyki stale drożeją, przez co są wykupywane „na zapas”. Co gorsza, NFZ informuje, że problem z brakiem leków się powiększy.

– Obywatele Ukrainy, którzy przybyli do Polski również korzystają z aptek. Czy nikt z rządzących tego nie przewidział? Czy zwiększono zapotrzebowanie i zakupy substancji czynnych? Rząd powinien rozwiązywać problemy Polaków, a nie być jednym z nich – podkreślił lider PSL.

Obecny na konferencji prasowej poseł Dariusz Klimczak przypomniał, że W Krajowym Planie Odbudowy rządzący zapisali tylko 300 mln na przemysł farmaceutyczny i odbudowę po COVID-19. Pamiętajmy, że pieniądze z KPO są ciągle wirtualne. Firmy nie mogą już zapewnić Polakom bezpieczeństwa lekowego.

– To nie pierwszy raz, gdy występują braki zaopatrzenia w aptekach. Taką sytuację mieliśmy także w czasie pandemii. Dziś widać, że rząd nie wyciągnął żadnych wniosków. W czerwcu lista leków brakujących miała 40 pozycji, dziś to jest ponad 200 – powiedział Dariusz Klimczak.

Ludowcy już od dawna dostrzegają, że Polska pod względem suwerenności lekowej jest wśród państw o najniższym poziomie bezpieczeństwa. Tylko ok. 30 proc. leków dostępnych w Polsce produkowanych jest w naszym kraju.

To dzięki inicjatywie europosłów z ramienia PSL „dotknięci rakiem” Polacy mają łatwiejszy dostęp do leczenia i wyższe standardy opieki onkologicznej we wszystkich państwach UE.

ℹ️ Czytaj również –> Jarubas: Rusza Europejski Plan Walki z Rakiem

– My #MamyPlan. Należy odbudować przemysł farmaceutyczny – także na poziomie europejskim. Przeforsowaliśmy europejski program onkologiczny, zrobimy i to! –  podkreślił prezes PSL, Władysław Kosiniak-Kamysz.

ℹ️ Czytaj również –> Kosiniak-Kamysz: 2 miliardy złotych na onkologię zamiast TVP