Od 1 stycznia 2018 r. rolnicy nie mogą już przechodzić na wcześniejszą emeryturę. PiS lekką ręką skazał rolników na pracę do śmierci bez płatnych urlopów i zwolnień lekarskich.
Jeszcze do niedawna rolnicy mogli przechodzić na emeryturę w wieku 55 lat w przypadku kobiet i 60 lat w przypadku mężczyzn. Taką możliwość zapewnili rolnikom ludowcy po ciężkich bojach z Platformą Obywatelską.
– Osoby pracujące w rolnictwie nie mają dni wolnych, urlopów i wielu innych przywilejów pracowniczych, które gwarantuje kodeks pracy, jak chociażby powszechnych świadczeń chorobowych. Wcześniejsza emerytura daje możliwość wyrównania tych różnic – uważa Władysław Kosiniak-Kamysz, lider PSL.
Niestety, PiS po przejęciu władzy, wyłącznie rolnikom podniosło wiek emerytalny aż o 5 lat. Rządzący wcześniej odrzucili zarówno zapisy prezydenckiego projektu, jak i poprawki PSL utrzymujące niższy wiek emerytalny pracujących na roli.
Na nic nie zdały się argumenty, że ciężka praca przez siedem dni w tygodniu, bez urlopów, uciążliwe warunki pracy powinny zostać zrekompensowane przez możliwość przejścia na wcześniejszą emeryturę. PiS uważa, że rolnicy mogą przechodzić na emeryturę tak samo jak osoby pracujące osiem godzin przez pięć dni w tygodniu za biurkiem.
Przeczytaj również → Oni skazali rolników na cięższą pracę
Oburzeni obłudą PiS rolnicy powołali Obywatelski Komitet godnej emerytury dla rolników. Domagają się przywrócenia zapisów, które zagwarantowało im PSL.
– Rolnicy są tą szczególną grupą społeczną, która nie ma nie tylko wolnych niedziel, ale również żadnych sobót i świąt. Pracują ciężko bez przerwy – podkreślił Janusz Maćkowiak, przewodniczący Komitetu Obywatelskiego. – Chcemy, żeby rolnik szedł na emeryturę w wieku 55 lat w przypadku kobiet i 60 lat u mężczyzn. Oczywiście zachowując to, że musi być to 30 lat okresu składkowego – dodał Janusz Maćkowiak.
Przeczytaj także → Rusza Obywatelski Komitet godnej emerytury dla rolników
Polskie Stronnictwo Ludowe aktywnie włączyło się w zbieranie podpisów pod obywatelskim projektem nowelizacji ustawy o rolniczych emeryturach. – Będziemy pomagać w akcji. Uważamy, że rolnikom za ich ciężką pracę należy się wcześniejszy wiek emerytalny. Tak jak zagwarantowało to PSL – zadeklarował Władysław Kosiniak-Kamysz, prezes PSL.
Mieszkańcy wsi są rozgoryczeni. Nie mogą uwierzyć, że PiS aż tak ich oszukało. Walcząc o głosy rolników obecnie rządzący obiecywali im wiele. Dziś okazało się, że rolnicy jako jedyna grupa społeczna musi pracować aż o 5 lat dłużej.
Wieś wiele może wybaczyć, ale już podniesienia wieku emerytalnego nie!